1) dryń, dryń ... dzieńdobry, czy Pani Małgorzata K...?
2) Mmmmaaaaammmmoooo ...
3) na szafie nadal leży ledwo rozpieczętowana, pachnąca nowym drukiem, moja, całkiem nowa planszóweczka...
... jedyne, na co mnie dziś stać to piosenka, na dobry dzień. Hawk :)
Ps. kawałek jest po prost sympatyczny. Mój ulubiony fragment to łyski bez koli :) Musi ją strasznie kochać.
u mnie też niedoczas... totalny
OdpowiedzUsuńbo planszóweczka czeka na mnie :P
OdpowiedzUsuńna pocieszenie napiszę, że też cierpię na niedobór czasu :(
;* AW
eNNko - nieodczas to słowo idealne :)
OdpowiedzUsuńAneczko - czeka, czeka i się doczekać już nie może..ani ona ani ja!
Czekajmy weekendu :)