Święta święcić należy. To ważne, potrzebne, wartościowe. Dla mnie świętowanie to spotkanie. Wyjście poza samego siebie. Nie musi być merytorycznie. Ważne by było. Zaistniało.
Przekroczenie granicy zwyczajności leży w wyjściu poza to, co codzienne. Świętowanie to bycie. Współbycie. Coś, co warto uświęcać. Co musi być zaznaczone i naznaczone. Białą koszulą.
ps. msza ma sześć części. Mój faworyt od 22.20 "Agnus Dei"..."Baranku Boży"...