muzy małgorzaty

środa, 14 sierpnia 2013

Wyjechali ...

Dzień należy uznać za udany. Poza próbą wsiadania do samochodu klienta (zamiast własnego) oraz kawy na koszuli. Teraz idę pić. Notki nie będzie.



Autor: małgorzata.ka o 19:31
Wyślij pocztą e-mailWrzuć na blogaUdostępnij w XUdostępnij w usłudze FacebookUdostępnij w serwisie Pinterest

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Nowszy post Starszy post Strona główna
Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)

Archiwum bloga

  • ►  2024 (2)
    • ►  listopada (1)
    • ►  października (1)
  • ►  2015 (2)
    • ►  czerwca (1)
    • ►  maja (1)
  • ►  2014 (17)
    • ►  grudnia (1)
    • ►  sierpnia (1)
    • ►  lipca (1)
    • ►  maja (2)
    • ►  marca (3)
    • ►  lutego (3)
    • ►  stycznia (6)
  • ▼  2013 (70)
    • ►  grudnia (6)
    • ►  listopada (4)
    • ►  października (10)
    • ►  września (12)
    • ▼  sierpnia (15)
      • Jak kończy ten film?
      • Dlaczego nabieramy się na sztukę
      • W dialogu
      • Muzyczne Alterego
      • Miłość
      • Za(d)ufanie
      • Wyjechali ...
      • Perfekcyjna Pani Doom'u
      • Bratnie dusze
      • Bajkowo
      • Kluski
      • Zajebiście
      • Jestem
      • Wódka
      • Muzy śpią ...
    • ►  lipca (7)
    • ►  czerwca (7)
    • ►  maja (9)
  • ►  2012 (3)
    • ►  listopada (3)

O mnie

Moje zdjęcie
małgorzata.ka
nie lubię słowa lajfstajl...
Wyświetl mój pełny profil
Motyw Prosty. Autor obrazów motywu: sebastian-julian. Obsługiwane przez usługę Blogger.